niedziela, 8 lipca 2012

"Pozwól mi odejść" - Lurlene McDaniel |

Siemanko!

Jak wcześniej zapowiedziałam, będę wstawiać na tym blogu - jak sama nazwa mówi  wszystko i nic, a m.in.: recenzje książek, tak więc mam dla was dziś moją recenzje książki "Pozwól mi odejść" autorstwa Lurlene McDaniel. :) 




tłumaczenie: Katarzyna Gerasimiuk
tytuł oryginału: Letting go of Lisa
wydawnictwo: Lucky
liczba stron: 160

kategoria: literatura dziecięca/młodzieżowa
 moja ocena: 9/10
Gdy zobaczyłam tą książkę pierwszy raz w bibliotece nie spodziewałam się tak pięknej historii. Po okładce można było by stwierdzić, że jest to książka dla przedziału wiekowego ok.9-12 lat.Otóż nie, po przeczytaniu opisu wydawnictwa z tyłu książki postanowiłam ją wypożyczyć, i cieszę się że to zrobiłam. Mianowicie, książka choć zawiera smutne wątki to wcale smutną książką nie jest. Wręcz odwrotnie, nie wiem czy tylko w moim wypadku tak było, ale mnie przeczytanie tej książki bardzo pozytywnie nastroiło.

Akcja książki rozgrywa się w USA. Głównym bohaterem jest Nathan Malone-dotychczas uczony w domu przez swoją mamę. Teraz jednak, gdy jego mama poświęca większość czasu nowo narodzonym bliźniaczkom chłopak musi spędzić ostatni rok nauki w publicznym liceum.Pierwszego dnia szkoły zauważa dziewczynę na motocyklu - Lisę. Zarówno ku zaskoczeniu jak i zadowoleniu Nathana - dziewczyna jest w jego grupie na zajęciach z  języka angielskiego. Lisa okazuję się bardzo tajemniczą i zamkniętą w sobie osobą, jak się zresztą potem okazuje - nie bez przyczyny.Chłopak chce za wszelką cenę ja poznać, więc robi wszystko, by się do niej zbliżyć.Ta jednak bardzo powoli odkrywa swoje karty...

W książce poruszane są m.in. problemy o charakterze społecznym - odnajdowanie się w nowym środowisku, walka z własnymi słabościami czy problemy o charakterze egzystencjalnym - szukanie sensu życia oraz to jak ważne jest wspieranie innych w trudnych chwilach i dawanie im nadziei na lepsze.Oprócz tego jak to książka młodzieżowa jest tam wspomniane o nastoletnich problemach z rodzicami.

Co do języka i stylu tej książki to muszę przyznać, że czyta się ją szybko (mimo, że książka jest krótka to po jej przeczytaniu nie czuć jakby brakowało jeszcze paru rozdziałów) i łatwo (język nie jest skomplikowany, co w wypadku tej książki wcale nie jest minusem - przeżycia bohaterów są bardzo dobrze opisane).

Podsumowując, rzecz która może przyciągnąć potencjalnego czytelnika według mnie to właśnie ta prostota języka, która nie koliduje z ukazaniem bardzo pięknej i wzruszającej historii. Książkę tę mogę polecić wszystkim tym którzy czytając lubią się wzruszać, ale i tym którzy po prostu gustują w ciekawych historiach , które dzieją się na tle szkoły.



Do następnego posta,
Klaudia xx

PS. Jeśli macie konto na lubimyczytac.pl możecie mnie zapraszać :)
http://lubimyczytac.pl/profil/87105/klaudia


14 komentarzy:

  1. Przekonałaś mnie do przeczytania tej książki no .! xD I oczywiście nie mogę się doczekać rozdziału ;> ~~ @EdytaOfficial

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki! Już mam książkę na wakacje! Podziwiam słownictwo w recenzjii, nie wiem czy sama bym umiała tak napisać :D @SoCaMon_1D

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha to ja @SoCaCaMon_1D :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak skończę czytać te 3 co mam już mam zaplanowane to się zabiorę za tą :p

    @kurpiak

    OdpowiedzUsuń
  5. Kilka razy spotkałam się z tym tytułem książki, ale nigdy nie miałam okazji przeczytać książki :) jeśli znajdę w internecie ebook, to z pewnością go ściągnę :)
    super recenzja,
    pozdrawiam :)

    @Nymphaadora

    OdpowiedzUsuń
  6. Co do samego opisu (bo jak napisałam wyżej książki jeszcze nie czytałam ;), przypomina mi trochę historię Ethana i Leny w serii "Kroniki Obdarzonych" (pierwsza część to "Piękne Istoty"), tyle że w KO jest magia, fantastyka itp.
    Tę serię mogę Ci w sumie polecić (jeśli jeszcze nie czytałaś). Mówiono o niej 'następca Harry'ego Pottera'. Ja osobiście o tak optymistyczne porównanie bym się nie pokusiła :) książka momentami przykuwała tak uwagę, że nie chciałam jej przerywać, ale były też fragmenty, przez które nie sięgałam po nią przez kilka dni, a w ostateczności i tak robiłam to z lekką niechęcią, żeby ją wreszcie skończyć.
    Po upływie prawie roku odkąd przeczytałam drugą część (Istoty Ciemności) jestem do niech trochę bardziej przychylna. Może po prostu mam trochę zbyt wyidealizowany pogląd na nią, bo tak się często zdarza z rzeczami, z którymi nie mieliśmy dawno do czynienia :)
    Mimo wszystko, jeśli trafisz na nią w bibliotece - wypożycz, bo kupować moim zdaniem nie ma sensu (sama mam obie części w domu, ale był to prezent ;)
    Tutaj więcej o serii
    http://www.piekneistoty.pl/

    @Nymphaadora

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna recenzja :)
    Cóż nie mam twittera, ale jak wpadniesz sama co jakiś czas to zobaczysz czy będzie coś nowego.
    Zdjęcia paznokci z poprzedniego posta nie są moje więc nie mam zielonego pojęcia skąd mogą pochodzić lakiery, ale ja polecałabym Ci lakiery bell lub essence :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje ;D
      oo, to szkoda. :/
      A może jednak założysz?
      aha, no ok będę szukać.
      wpisy dodajesz jakoś regularnie cy raczej nie?
      + lubisz opowiadania internetowe?
      bo jak przeczytałaś powyżej niedługo będę tu dodawać :)

      Usuń
  8. Szczerze to jakoś nigdy zbytnio nie zwracałam na nie uwagi, ale czemu by nie spróbować. A co do postów to zależy od teho czy mam czas :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetna recenzja :) nie mogę doczekać się Twojego opowiadania :) <3
    P.S. zapraszam do mnie :)
    POZDRAWIAM.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajna recenzja ;) dzięki za kom obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. kurcze świetne, lubię czytać ksiązki wiec takie recenzje to akurat coś dla mnie. Po przeczytaniu nawet mnie zaciekawiło. Będę tu na pewno zaglądać częsciej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. chyba muszę przeczytać <3
    pozdrawiam, we-are-young3.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. fajny blog , zapraszam do mnie http://linka-kattalinka.blogspot.com/ . obserwuje i licze na to samo

    OdpowiedzUsuń